Wzorowe uczennice, siatkarki, harcerki
Ambitne, zaangażowane i z pasją. To wizytówka uczennic z 8 S pod patronatem Mariusza Wlazłego ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Bełchatowie. Na starcie roku szkolnego porozmawialiśmy z Dominiką Kuśmierek, Jessicą Stopyrą i Dominiką Furman - trzema z pięciu naszych podopiecznych w School Of Volley.
- Dobrze było znowu spotkać się ze wszystkimi - cieszy się Dominika Kuśmierek. - Choć wakacje szybko zleciały, to odpoczęłam wystarczająco przed naszym ostatnim wspólnym rokiem – dodaje jej koleżanka - Dominika Furman, która przyznaje, że pojawiło się kilka nowych wyzwać w programie nauczania.
- Wrzesień jest moim zdaniem najłatwiejszym miesiącem nauki, ponieważ dopiero zaczynamy szkołę, ale i tak trzeba się trochę przyłożyć. Czuję, że ten będzie wymagał od nas więcej pracy, niż 7 klasa, ponieważ mamy dłużej lekcje oraz pojawiło się kilka dodatkowych przedmiotów - uzasadnia.
- Wydaje mi się, że każdy stara się jak najbardziej potrafi. Czasem wychodzi to lepiej, innym razem gorzej, ale chęci są - dodaje Jessica.
Nie da się ukryć, że ostatniej klasie towarzyszą duże emocje.
- Nauka ze School Of Volley jest naprawdę motywująca i przynosi mnóstwo wspaniałych wspomnień. Jeździmy na wiele wycieczek oraz mamy bardzo fajne zajęcia. Treningi bardzo mi się podobają, robimy cały czas coś nowego i nie marnujemy czasu – zaznacza Dominika Furman. - Trochę żal, że to rok zamykający naszą edukację w School Of Volley - dodaje Jessica.
8 klasa to sztuka pogodzenia nauki z treningami oraz dodatkowymi pasjami. Zapytaliśmy nasze uczennice, jak udaje im się to wszystko realizować.
- Mój plan jest taki, by uczyć się systematycznie. Treningi są super, tylko brakuje mi zawodów, które były dawniej. Świetnie się w nich spełniałam i dążyłam do celu. Mam nadzieję, że egzaminy pójdą nam wszystkim dobrze – odpowiada Dominika Kuśmierek.
- Uczę się o wiele więcej, staram się nie opuszczać żadnych lekcji i treningów, aby być na bieżąco. W tym roku stawiam na naukę i harcerstwo - to moje dwa priorytety. Temu drugiemu poświęcam zdecydowanie więcej czasu niż wcześniej. Wiąże się z tym organizowanie zbiórek i „robienie stopnia” – wyznaje nam Jessica, która w swoim hobby nie jest osamotniona.
- Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe to mam ich dość sporo, większość z nich dotyczy nauki, ale jest też harcerstwo, które dla mnie jest bardzo ważne i klimat tego wszystkiego jest wspaniały – kończy Dominika Furman.
Trzymamy kciuki za nasze podopieczne w nauce oraz realizacji swoich pasji.
Fot. Paweł Piotrowski
