Wytrwali w dążeniu do celu

wf-1.jpg

Ćwiczenia w domu, długie spacery z czworonogami, bieganie, a nawet treningi w nowym klubie. Uczniowie z klas sportowo-językowych pod patronatem Mariusza Wlazłego bardzo się starają, by nie stracić formy i po powrocie do szkoły wznowić przygotowania pełną parą.

- Forma nie robi się sama. Codziennie wykonuję trening siłowy i wyczynowy. Jest to bardzo potrzebne, ponieważ siedząc w domu, można bardzo szybko przytyć, a tego bym nie chciał - mówi Antek z 6 S, który podczas pandemii ćwiczy w klubie z Sieradza. - Zacząłem uczęszczać tam na treningi, ponieważ w Bełchatowie nie mogłem znaleźć innej grupy. To była ważna decyzja, a o jej podjęciu zaważyło to, że mam tu kolegów i fajnego trenera. Zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu po 1,5 godziny. Jestem bardzo zadowolony, ale chciałbym już wrócić na treningi Pana Piotra. Ten nauczyciel nigdy nie daje spokoju i każe ćwiczyć do bólu - podkreśla.

Bruno z 6 S do maksimum starał się wykorzystać warunki zimowe, aby poszusować na nartach.

- Sezon narciarski zakończyłem w Szczyrku. Jednak, żeby nie było zaległości, między zjazdami była matematyka - zaznacza. Gdy czas spędza w domu, zawsze może liczyć na swojego psa - Daglusię.
- Wymaga dużo spacerów i bardzo często wychodzę z nią do lasu na spacer - dodaje.

Dziewczyny swój wolny czas także wypełniają do maksimum, a największą popularnością cieszą się u nich ćwiczenia wzmacniające.

- O aktywność fizyczną dbam na WF-ie online. Najbardziej lubię ćwiczyć mięśnie brzucha i trenować z hantlami, a w wolnym czasie najchętniej spaceruję z psem - mówi nam Martyna z 7 S. Jej przyjaciółka Zosia celuje w podobne aktywności.

- Obecnie ćwiczę codziennie. Kiedy pogoda na to pozwala, to biegam, chodzę z psami na długie spacery, lubię też ćwiczenia na mięśnie brzucha. Jednak to nie to samo, co treningi. Bardzo mi ich brakuje – wyznaje. Do zajęć w domu jednak także bardzo się przykłada. - Na WF-ie ćwiczymy dynamikę, wykonujemy różne ćwiczenia, które trener Cyniak nam przedstawia – i tak po kilka serii, więc można się zmęczyć - komentuje z uśmiechem.

Nowych form aktywności próbuje też Jessica z 6 S.

- Na WF-ie ćwiczymy dużo brzuszków, pompek i przysiadów. Po szkole ćwiczę też bieganie i pływanie, ale nie rezygnuję z akrobatyki - wymienia Jessica. - Akrobatykę i bieganie ćwiczę na zmianę, a pływanie co tydzień. Jeśli mam być szczera, to najbardziej lubię się rozciągać, ale bieganie też jest fajne – podkreśla uczennica.

Wszystkim naszym podopiecznym gratulujemy wytrwałości!

Zobacz także