Mariusz Wlazły spotkał się ze swoimi uczniami

img_20201202_195707.jpg

Lekcje z Mariuszem Wlazłym pomimo zamknięcia szkół? Dla nas to żadna przeszkoda. Patron fundacji i klas sportowo-językowych spotkał się ze swoimi uczniami dzięki aplikacji video.

Stęsknieni, ale szczęśliwi, że chociaż tak mogli porozmawiać ze swoim idolem. A temat nie był błahy, ponieważ dotyczył poszukiwania wartości w tym niełatwym dla nas wszystkich czasie pandemii.

Najpierw Mariusz zobaczył się z 6 S, której uczniem przez ostatnie dwa lata był jego syn - Arek.

- Miło było porozmawiać z Panem Mariuszem i zobaczyć go na kamerce razem z naszym kolegą Arkiem - mówi Jessica. - Rozmawialiśmy dużo o cechach i o tym, że trudno jest powiedzieć coś o sobie, a o innych przychodzi nam to łatwiej. Pan Mariusz wysłał nam także karty pracy do wypełnienia. Powiedział, że będziemy łączyć się w taki sposób co 2-3 tygodnie - opowiada uczennica 6 S.

O samej lekcji klasa dowiedziała się kilka dni wcześniej, ale i tak długo nie mogła w nią uwierzyć.

- Pan Piotr powiedział nam w piątek, że to spotkanie będzie miało miejsce, ale ono dalej było dla nas niespodzianką. Cieszymy się, że udało się połączyć i porozmawiać.

Po spotkaniu z klasą Piotra Cyniaka, odbyła się lekcja z uczniami Magdaleny Sowały z 7 S.

- Mimo że przez kamerkę, ale jednak super było się zobaczyć z Panem Mariuszem i Arkiem. Rozmawialiśmy na różne tematy, zadawaliśmy pytania, ale również odpowiadaliśmy na te zadane przez Pana Mariusza. Mam nadzieję, że częściej będziemy się tak łączyć, bo było to naprawdę bardzo fajne - mówi nam Zosia.

- Spotkanie bardzo mi się podobało, było wesoło, ale też pouczająco. Pan Mariusz bardzo ciekawie opowiadał o swoich pasjach i docenianiu samego siebie. Cieszę się, że mimo wyjazdu utrzymuje z klasą kontakt i mam nadzieję, że takich rozmów będzie więcej - wyznaje Martyna.

Relacja z kolejnych spotkań odbędzie się oczywiście na naszej stronie internetowej.

Zobacz także