Uczniowie przekazali kilka słów Mariuszowi i zespołowi Trefla
Runda zasadnicza PlusLigi za nami. W weekend najlepsza ósemka rozpocznie rywalizację ćwierćfinałową. Nasi uczniowie z klas sportowo-językowych pod patronatem Mariusza Wlazłego podsumowali zakończony etap rozgrywek i podzielili się swoimi przewidywaniami na fazę play-off. Mają też coś do przekazania kapitanowi Trefla i drużynie Gdańskich Lwów.
Jak oceniacie tę „pandemiczną” rundę zasadniczą PlusLigi?
Zosia: Na pewno odbyła się sprawniej niż runda zasadnicza w poprzednim sezonie. Było wiele ciekawych spotkań i fajnie, że mecze odbyły się mimo tej trudnej sytuacji.
Antek: Według mnie jedyną różnicą jest to, że odbyła się bez kibiców na trybunach. Niektórym klubom doping pomaga, a niektóre zespoły potrafią sobie bez niego radzić. W połowie sezonu w prawie każdej drużynie wystąpił COVID-19, ale wszystkie mecze i tak udało się rozegrać. Największe utrudnienie miał klub z Gdańska, ponieważ ta choroba dopadła ich dwa razy, ale mimo to zajęli w tabeli 3 miejsce.
Oliwier: Wydaje mi się, że runda przebiegła w miarę sprawnie, choć było kilka nierówności poprzez przekładanie spotkań z powodu zarażeń.
Jak Waszym zdaniem zaprezentował się w fazie zasadniczej zespół patrona naszej klasy - Trefl Gdańsk?
Zosia: Według mnie bardzo dobrze. Ta drużyna zrobiła ogromny postęp. Widać, jak współpracują ze sobą i to mi się podoba.
Antek: To pytanie nie jest łatwe, ale miejsca w tabeli mówią swoje. Trefl od samego początku zabłysnął z Panem Mariuszem oraz Bartłomiejem Lipińskim i utrzymywali się na 2 i 3 miejscu w tabeli.
Oliwier: Trefl rozpoczął i skończył fazę „od a do z" w dobrej formie.
A jak wypadł drugi zespół, który jest Wam bardzo bliski – PGE Skra Bełchatów?
Antek: Skra początkowo była nawet na miejscach 8- 9. Dopiero później zaczęła lepiej się prezentować, ale i tak ostatecznie pozostała na 4 miejscu.
Oliwier: Zaliczyła zły start i poprzez porażki z czołowymi zespołami skończyło się na 4 miejscu.
Kto według Was najbardziej zachwycił, a kto rozczarował?
Zosia: Zachwyciły oczywiście zespoły Trefla i ZAKSY. Obie drużyny grają fajną siatkówkę. Myślę, że nikt nie zawiódł. Po prostu każda drużyna odniosła taki sukces, na jaki ją w tym momencie stać.
Antek: Trefl, bo w ostatnich latach kończył sezon na miejscach 6, 9 i 7, a w tym sezonie siatkarze z Gdańska zabłysnęli i pokazali, na co ich stać, kończąc rundę na miejscu 3. Zdziwił mnie wynik drużyny z Warszawy, która prawie każdy sezon kończyła z medalem, a w tym roku znaleźli się na miejscu 6. To właśnie oni mnie rozczarowali.
Oliwier: Na pewno rozczarowała VERVA i po części Skra.
Co sądzicie o parach ćwierćfinałowych? Jak myślicie, kto awansuje do półfinałów?
Zosia: Wszystkie drużyny są ogromnie mocne. Wiele zależeć będzie od dnia, bo nie zawsze wszystko wychodzi. Zobaczymy, czas pokaże.
Antek: Pary ćwierćfinałowe są wyrównane. Ślepsk gra z ZAKSĄ, która przegrała tylko trzy mecze i jest pierwsza w tabeli, ale dla każdego zespołu mecze będą ciężkie. Według mnie do półfinału zawitają ZAKSA, Trefl, Jastrzębie i Resovia.
Oliwier: Wydaje mi się, że Ślepsk zaskoczy. Awansują jeszcze Trefl, Jastrzębie i Skra.
Co chcielibyście przekazać Mariuszowi i drużynie Trefla Gdańsk przed play-offami?
Zosia: Myślę, że na początku bardzo bym pogratulowała, ponieważ ta drużyna naprawdę zrobiła ogromny postęp! Uważam, że stało się tak dzięki trenerowi i oczywiście kapitanowi. Przekazałabym, aby zapomnieli o ostatnim meczu i aby skupili się w 100% na kolejnych spotkaniach, które już niebawem. Trzymam kciuki i wiem, że dadzą z siebie jak najwięcej.
Antek: Chciałbym przekazać, że mają wielkie szanse na mistrzostwo Polski, ponieważ w klubie z Gdańska jest bardzo dobra ekipa i panuje pozytywna atmosfera.
Oliwier: Powiedziałbym im, że mecz z Jastrzębiem to wypadek przy pracy i kibicuję im w fazie play-off.
Razem z naszymi uczniami trzymamy kciuki za awans do półfinału!
Fot. Paweł Piotrowski