To były najlepsze lata w moim życiu

Nasi pierwsi absolwenci z klasy 8 S pod patronatem Mariusza Wlazłego odważnie wkraczają w młodzieżową siatkówkę. Jednym z nich jest Oliwier Burda, który z Bełchatowa przenosi się do Częstochowy. Od września jego nową szkołą będzie IX Liceum Ogólnokształcące, a klubem - Norwid Częstochowa.
- To najlepsze liceum w tym mieście. Do tej szkoły najbardziej przekonała mnie wizja trenera, jeżeli chodzi o zbudowany skład – mówi Oliwier, którego zapytaliśmy o wspomnienia, jakie zabierze z Bełchatowa, gdzie przez 3 lata był uczniem klasy sportowo-językowej.
- Na pewno było warto. Razem z chłopakami z klasy zyskaliśmy bezcenne doświadczenie na lekcjach WF-u. To trener Piotr Cyniak wprowadził mnie do siatkówki, a teraz stanowi ona dla mnie cześć mojego życia – podkreśla nasz absolwent i dodaje: - Lata spędzone w klasie pani Magdy Sowały były najlepsze w moim życiu. To właśnie w tym czasie osiągnąłem wszystkie moje dotychczasowe sukcesy. Uważam, że miałem wspaniałą klasę, w której zawsze mogłem szukać wsparcia.
Pod koniec lipca nasz wychowanek wrócił ze zgrupowania szkoleniowego kadry Polski w Białej Podlaskiej, gdzie odbyły się kampy dla roczników 2009, 2008 i 2007.
- Nareszcie mam czas na trochę odpoczynku, ale niedługo wyjeżdżam na kolejny obóz, tym razem klubowy. Na pewno z każdym zgrupowaniem nabieram większego doświadczenia. Myślę, że siatkarsko wszyscy byliśmy na podobnym poziomie nikt przecież nie znalazł się tam z przypadku. Następne zgrupowanie zostało zaplanowane na listopad, kiedy rozegramy turniej Wola Cup, ale jeszcze nie wiem, czy dostanę na nie powołanie – podsumowuje.
W swojego podopiecznego zawsze wierzyła jego wychowawczyni i trenerka Magdalena Sowała.
- Oliwier to absolwent mojej cudownej klasy sportowo-językowej 8 S, której wychowawczynią byłam przez 3 lata. Od początku Oli wyróżniał się sprawnością fizyczną i talentem siatkarskim. Zawsze chętnie pracował na lekcjach WF-u, na treningach. Uważnie słuchał wskazówek, ambitny i zdyscyplinowany - zaznacza. - Cieszę się, że kontynuuje swoją siatkarską przygodę, że bierze udziału w zgrupowaniach, obozach, licznych turniejach. Wiem, że ma ogromne wsparcie w rodzicach, którzy zawsze wiernie kibicują Oliwierowi. Ja również trzymam kciuki za dalsze sukcesy. Powodzenia mój mały siatkarzu – dodaje.
- Dziękuję Wam za wszystko. Nie żegnam się, ale mówię do zobaczenia, ponieważ mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy na WF-ie 8 S – wyznaje przyszły zawodnik Norwidu Częstochowa.
Będziemy śledzić jego dalszą siatkarską przygodę.
Fot. Paweł Piotrowski, Puha-Volley