Piotr Cyniak: Razem tworzymy fajną grupę

021_1440x0.jpg

- To był kolejny nietypowy początek szkoły, nie było takiego rozpoczęcia jak zwykle, jedynie w salach. Oby zakończenie było, jak przed pandemią – dla wszystkich – mówi wychowawca i trener 7 S pod patronatem Mariusza Wlazłego – Piotr Cyniak.

Nasz szkoleniowiec znany jest z tego, że nie lubi odpoczywać, jednak w te wakacje wygospodarował chwilę, aby naładować baterie na nowy rok szkolny.

- W tym roku było troszeczkę inaczej. Spędziłem tydzień nad morzem, leżałem na plaży i nic nie robiłem! Tydzień całkowitego luzu. Później pojeździłem rowerkiem po okolicy i zwiedzałem, tak jak mam zwykle w nawyku – opowiada.

Wypoczęty, ale z lekkimi obawami spotkał się 1 września z uczniami 7 S. Wychowawcę martwi ewentualna wymuszona przerwa w treningach.

- Pracuję jako nauczyciel już 30 lat, więc rozpoczęcia roku nie wywołują już we mnie takich emocji, bardziej niepokoję się tym, jak sytuacja może potoczyć się dalej. Mamy fajne dzieci, z którymi chciałbym efektownie pracować. Co istotne, mamy bardzo pozytywne relacje z rodzicami. Razem tworzymy zgraną grupę. Wszyscy chcą współpracować – przyznaje.

Uczniowie bełchatowskiej „jedynki” mają za sobą dwa tygodnie nauki. Przygotowania rozpoczęli od tradycyjnych testów i pomiarów.

- Zorganizowaliśmy pomiar wzrostu i wagi uczniów, niektórzy trochę urośli. Zaczęliśmy robić testy i porównujemy je z wynikami uczniów przed pandemią – informuje trener #WlazlyTeam. Gdy pytamy go, co planuje na ten rok szkolny, odpowiada:

- Pracę, pracę, pracę. Nie należę do szkoleniowców, którzy są spełnieni ze swojej pracy, więc zawsze wyznaczę sobie cel, którego będę oczekiwał. Chciałbym, aby uczniowie kochali to, co robią, byli zdrowi, uśmiechnięci i radośni. To mój najważniejszy cel.

Fot. Paweł Piotrowski

Zobacz także