Treningi z Mariuszem Wlazłym 2019 - Kraków

Po inauguracji czwartej edycji w Wieluniu, sztab nie miał czasu na odpoczynek. Już 2 czerwca 2019 roku na trening czekali kolejni uczestnicy, w oddalonym o ponad 200 kilometrów Krakowie. Zadanie ułatwił nasz partner SsangYong, który przekazał nam komfortowe Tivoli.

- Na pewno widzieliście samochody przed wejściem na halę, dzięki nim przyjechaliśmy do was na czas. Będziemy się nimi przemieszczać przez całą edycję, do każdego z miast – mówił podczas oficjalnego otwarcia treningu Mariusz Wlazły.

Następnie przekazał mikrofon Edycie Pęcherz z Cluster Management.

- Cieszę się, że mogę Was gościć razem z AZS-em Kraków i Fundacją Mariusza Wlazłego. Życzę owocnej pracy, a te dzieci, które będą najlepiej ćwiczyły, zagrają na koniec z trenerami, więc warto się starać – podkreśliła. Ale zanim doszło do rywalizacji drużynowej pomiędzy uczestnikami i trenerami, ci pierwsi mierzyli się z zestawem ćwiczeń przygotowanych przez sztab na sześciu stacjach. Tak jak w ubiegłych latach opracowali je Mariusz Wlazły, trener grup młodzieżowych Skry Bełchatów Piotr Cyniak, trener przygotowania fizycznego Stali Nysa Wojciech Janas, trener drugiego zespołu PGE Skry Bełchatów Radosław Kolanek oraz statystyk reprezentacji Polski U-14 Dominik Posmyk.

- W tym roku jest przede wszystkim bardzo intensywnie, ponieważ zmieniliśmy trochę formułę treningu. Co najważniejsze, mieliśmy bardzo liczną grupę dzieci związaną z siatkówką, dzięki czemu poziom był fantastyczny, wszyscy doskonale się bawiliśmy i ten czas był wypełniony od początku do końca na najwyższych obrotach – podsumował Radosław Kolanek.

- Bardzo fajnie się bawię. Jestem na treningach już trzeci rok, zawsze są bardzo fajne konkurencje, które co roku się zmieniają. Nie można być pewnym niczego, wszystko cię może zaskoczyć. Podoba mi się porozumiewanie trenerów z dziećmi, są bardzo dobrze przygotowani do tego, aby z nami rozmawiać, aby nam pomagać. Najfajniejszy jest trener Mariusz – przyznał 12-letni Szymon, który tylko raz, ze względu na wiek, nie mógł wziąć udziału w krakowskich zajęciach. W tym roku nic nie stanęło na przeszkodzie i chłopiec już teraz zapowiedział swój udział w piątej edycji oraz… rewanż nad organizatorem.

- Graliśmy razem mecz, jest bardzo dobry. Przegraliśmy 0:2, ale w przyszłym roku pokonamy Mariusza. Treningi to świetna zabawa i nawet, jeśli jest brzydka pogoda, to można się bardzo dobrze bawić – powiedział.

- Warto zarazić się siatkówka, a to co robi Mariusz, sprawia, że można swoją pasję do tej dyscypliny wzbogacić, spędzać czas w wyjątkowy sposób oraz pokochać ten sport – dodał trener Kolanek.

Zobacz także