Agnieszka Gonerska: Dzieci nie trzeba było namawiać do aktywności

027.jpg

- Zakończyły się zajęcia edukacyjne w roku szkolnym, który zapewne przejdzie do historii. Warunki pracy w drugim semestrze były nowe i trudne, zaskoczyły wszystkich, którzy mają jakąkolwiek styczność z edukacją. Myślę, że mogę śmiało powiedzieć - udało się – mówi nam nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 1 w Bełchatowie, trenerka w Mini Akademii Mariusza Wlazłego oraz grupy młodzików EKS Skra Bełchatów - Agnieszka Gonerska.

To było inne zakończenie roku szkolnego niż poprzednie. Czy byłaś w nie zaangażowana i miałaś szanse pogratulować swoim uczniom ze Szkoły Podstawowej nr 1?

Agnieszka Gonerska: W piątek, 26 czerwca zakończył się rok szkolny. Z powodu epidemii COVID-19, był inny niż wszystkie dotąd. Nadszedł czas rozdania świadectw. Mając na względzie bezpieczeństwo uczniów oraz przestrzeganie obostrzeń sanitarnych, dyrekcja przyjęła różne rozwiązania i formy przekazania świadectw. Odbywały się one w mniejszych grupach, o różnych godzinach i w różnych miejscach na terenie szkoły. Nie byłam zaangażowana, tak jak miało to miejsce rok temu podczas rozdawania świadectw, ale miałam możliwość pogratulować uczniom na treningach, które zostały wznowione od 25 maja.

Jak poradzili sobie podopieczni Mini Akademii Mariusza Wlazłego w tym nietypowym, bo odbywającym się częściowo zdalnie, roku szkolnym?

- Tym dzieciakom, nie trzeba dwa razy powtarzać, aby aktywnie spędzały czas podczas pandemii! Po licznych rozmowach z rodzicami, one tęsknią za treningami w Mini Akademii, a mi osobiście brakuje tych uśmiechów i wiecznie zadawanych pytań na szkolnym korytarzu: „Co dziś będziemy robić na treningu?” (uśmiech). Nie prowadziliśmy zdalnych zajęć, ale rodzice wysyłali filmiki i zdjęcia, że nasi podopieczni nie zapominają o siatkówce i wykonują ćwiczenia pod okiem rodziców.

Dostrzegasz postępy w porównaniu z pierwszym rokiem zajęć?

- Kiedy rozpoczynaliśmy treningi, każde z nich było na innym etapie. Niektórzy już wcześniej uczestniczyli w zajęciach, inni dopiero zaczynali swoją przygodę z siatkówką. Razem z trenerem Jarkiem chcieliśmy doprowadzić do tego, aby dzieci pokochały siatkówkę i to nam się chyba udało. Nasi podopieczni zawsze chętnie uczestniczyli w treningach, o czym świadczy frekwencja, co do postępu należy pogratulować każdej osobie, bo na to zasługują.

W czasie pandemii zachęcałaś dzieci do treningów w domu. Czy chętnie włączyli się w te akcję? Jak sobie radzili?

- Jak już wcześniej wspomniałam, to są aktywne dzieci. Ja starałam się osobiście, czy też na portalach społecznościowych zachęcać do wykonywania ćwiczeń. Dzieciaki, udostępniały różne formy aktywności fizycznej, z czego jestem zadowolona! Widać, że bardzo dobrze sobie radzą. I nie zapominajmy o rodzicach, którzy przez ostatnie pół roku aktywnie włączyli się w akcje. Drodzy Rodzice – dziękuję za ogromne wsparcie i zaangażowanie w edukację swoich dzieci!

Pandemia skróciła niestety sezon startowy młodzików. Jak oceniasz turniejową rywalizację swoich podopiecznych? Czy widoczny był postęp uczniów klasy 6 S pod patronatem Mariusza Wlazłego?

- Pandemia skróciła nam czas treningów, gdyż ostatecznie zajęliśmy 7 miejsce w tabeli i zabrakło nam bardzo niewiele, żeby powalczyć w najlepszej szóstce o mistrzostwo województwa. Wznowiliśmy treningi 25 maja, u niektórych chłopców widać, że się trochę rozleniwili (uśmiech). Uważam, że ambitna postawa młodych siatkarzy z klasy 6 S i pracowitość na treningach zaowocuje na pewno w kolejnym sezonie.

Czego nauczył Cię ten rok szkolny? Jak pomoże Ci on w pracy w kolejnych semestrach w roli nauczycielki i trenerki?

- Myślę, że mogę śmiało powiedzieć Udało się (uśmiech)! Zakończyły się zajęcia edukacyjne w roku szkolnym, który zapewne przejdzie do historii. Warunki pracy w drugim semestrze były nowe i trudne, zaskoczyły wszystkich, którzy mają jakąkolwiek styczność z edukacją. Uczniowie, Rodzice, Nauczyciele i Pracownicy wielokrotnie nerwowo patrzyli w przyszłość, wszystkim udzielał się niepokój. Ale… Udało się! I chociaż momentami nie było łatwo zmierzyć się z trudami edukacji zdalnej, rok szkolny 2019/2020 uczniowie SP 1 kończą sukcesem! Myślę, że są też plusy zdalnej nauki, a bardziej zdalnej rady pedagogicznej. Uważam, że nauczyciele doceniają e-rady. Każdy może rozsiąść się w swoim ulubionym domowym zaciszu.

Co planujesz na dwa najbliższe miesiące i co chciałabyś przekazać swoim uczniom wraz z początkiem wakacji?

- Moje plany to siatkówka - tyle, że plażowa. Polecam tę formę aktywności również moim podopiecznym! A kolejną dobrą nowiną jest informacja, że ruszamy na obóz sportowy, który odbędzie się w dniach 16-29 sierpnia w Węgierskiej Górce razem z grupami młodzieżowymi EKS-u. Moim uczniom i podopiecznym życzę spokojnego, a przede wszystkim bezpiecznego wypoczynku. Chciałbym, aby zbliżające się wakacje pozwoliły na odpoczynek od codziennych obowiązków i dały energię oraz inspirację do pracy w nowym roku szkolnym, jak również sezonie siatkarskim. 

Fot. Paweł Piotrowski

Zobacz także